W czerwcu zdecydowałem się na wykonanie protezy tymczasowej, ponieważ docelowa kosztuje około 172000 PLN. Koszt tymczasówki nie jest aż tak wysoki - jej cena wyniosła 10790 PLN. Z czego 2600 zrefundował NFZ, udało się także zdobyć refundację z PFRON'u (w moim przypadku było to 3900 PLN). Niestety moje oczekiwania w stosunku do protezy były nieco wyższe. Przy jej pomocy mogę się poruszać z jedną kulą, jednak tylko po stosunkowo równych powierzchniach (jeżeli trafią się najmniejsze przeszkody, chodzenie staje się bardzo uciążliwe). Naprzemienne wchodzenie po schodach jest niemożliwe, wsiadanie do samochodu jest bardzo trudne (a o jego prowadzeniu w protezie nie ma mowy). Uciążliwe jest także samo siedzenie. Zdecydowanie szybciej i swobodniej poruszam się przy pomocy kul. Protezę wykorzystuję jedynie wtedy, kiedy chcę poćwiczyć lub potrzebuję wolnej ręki do wykonania jakichś prac. Poniżej filmiki z pierwszych kroków przy pomocy protezy.